SLAYER: God hates Us All
Tę płytę nagrał zespół Slayer.
I znowu jedno - powyższe - zdanie wystarczyłoby za całą recenzję. A już myślałem, że będę mógł coś poopowiadać o "eksperymentach brzmieniowych", tymczasem to była tylko tycia podpucha na początek... W pierwszych kilkunastu sekundach "God Send Death" parę riffów zostało lekko podbarwionych industrialną elektroniką. A potem już klasyka. Bo przecież kaczka (wah-wah) to też klasyka. Z jednej strony trochę szkoda, że Slayer nie pobawił się odważniej, a z drugiej... Ja nie wiem, jak ci faceci to robią, ale choć zbliża się dwudziesta rocznica powstania zespołu, to nowy album brzmi równie wiarygodnie i agresywnie co dziełka sprzed lat.
[...więcej...]