Shinoda, Delson, Farrell i Hahn w ostatnich latach zaczęli się po cichu spotykać, ale nie mieli wobec tych wydarzeń żadnych oczekiwań. Zamiast dążyć do reaktywacji zespołu, po prostu spędziali ze sobą czas. Na spotkania zachęciali przyjaciół i współpracowników, aby dołączyli do nich w studiu. Spośród gości, którzy im towarzyszyli, szczególne pokrewieństwo znaleźli z Emily Armstrong i Colinem Brittainem. Chemia zadziałała jak grawitacja, przyciągając muzyków do siebie coraz bardziej. W takich okolicznościach narodził się album "From Zero". "Tytuł "From Zero" nawiązuje do naszych skromnych początków oraz do podróży, którą odbywamy.
[...więcej...]