Grupa istnieje od 1988 roku i w swojej twórczości penetrowała niejednokrotnie rejony doom, gothic, death, a nawet pop i electro. 16-ty album w dyskografii Brytyjczyków jest kontynuacją tego, co zespół zapoczątkował w okolicach 2015, czyli powrotem do ciężaru i mroku, znanego z pierwszych wydawnictw grupy. Wokalista Paradise Lost, Nick Holmes, nadal łączy growl z melodyjnym śpiewaniem, podczas gdy dźwięki gitary Grega MacKintosha świadczą o tym, że gitarzysta był przez ostatnie lata pod dużym wpływem oldschoolowego death i dom metalu. "Obsidian" nie zawiedzie fanów mrocznego a zarazem melodyjnego oblicza grupy.
|