"Myślę, że Solo Gratia jest tak dobra jak wszystko co robiłem do tej pory razem wzięte." - to odważne zdanie jak na muzyka o tak szerokiej dyskografii. "Parę osób zasugerowało mi, że powinienem zrobić koncepcyjny progresywny album na bazie histori życia Pawła Apostoła. Dopiero w 2020 roku w trakcie podróży do Australii i Nowej Zelandii zacząłem się budzić z nową muzyką w myślach. Stawałem przy klawiszach i pracowałem przy wschodzącym słońcu.". Tak powstawało najnowsze dzieło tego utalentowanego pod wieloma aspektami muzyka artysty.
|