Czwarta już płyta grupy Interpol, która wyrosła na jeden z najważniejszych zespołów rockowych ostatnich lat. W nieco zmienionym składzie (grupę opuścił Calros Dengler) i w barwach nowej wytwórni (założonym przez siebie label-u Soft Limit), a także po solowym projekcie wokalisty Paula Banksa (wydającego pod pseudonimem Julian Plenti), zespół bogatszy w doświadczenia zaskoczył fanów nowym nagraniem 'Lights', które nieco odbiegało od tego, do czego przyzwyczaili nas Nowojorczycy. Kolejne utwory jednak nie pozostawiają już żadnych wątpliwości, z kim mamy do czynienia - są kwintesencją brzmienia Interpol- mroczne, przejmujące, wydobyte jakby z najciemniejszych zakamarków ludzkiej duszy. Prawie jak gdyby słońce nigdy nie świeciło nad Nowym Jorkiem!
|