Blisko piętnaście lat po premierze znów możecie doświadczyć "Affliction XXIX II MXMVI". Właśnie: doświadczyć, nie tylko posłuchać. Trzeci krążek w dorobku Blindead to monument. To nie przesada. I nie chodzi wyłącznie o potężne brzmienie i świetne kompozycje. Jeśli potrzebujecie etykietek, możecie nazwać "Affliction XXIX II MXMVI" najważniejszą płytą polskiego postmetalu. W ogóle jedną z najważniejszych w tym gatunku: koncertów u boku Neurosis czy Rosetty nie gra się przypadkowo.
Lecz być może wcale nie potrzebujecie etykietek, bo to dzieło, które od samego początku wymykało się łatwym kategoriom i recenzenckim schematom.
[...więcej...]